Po przejściu na dietę odchudzającą możesz mieć takie wrażenie, że od teraz dosłownie niczego ci nie wolno. Nie możesz jeść słodyczy. Nie możesz też zamówić sobie wieczorem dużej pizzy, gdy akurat będziesz mieć na nią ochotę albo gdy spotkasz się ze znajomymi, którzy wręcz będą domagać się włoskiego placka przykrytego solidną porcją sera. A co z chlebem? Czy z niego też musisz zrezygnować, zastępując swoje ukochane śniadaniowe kanapki samymi jałowymi płatkami owsianymi? Całe szczęście nie. Dieta nie powinna być bowiem dla ciebie zbyt dużym wyrzeczeniem. Nie możesz sobie odmawiać wszystkiego, bo jeśli zaczniesz tak postępować, koniec końców i tak się złamiesz, ostatecznie wręcz rzucając się na samo niezdrowe i mocno przetworzone jedzenie.
Jaki chleb najzdrowszy na diecie? Oczywiście ten ciemny. Ciemny, czyli wykonany z mąki pełnoziarnistej – oczywiście tej nieoczyszczonej. Dobrym wyborem będzie pumpernikiel. Co prawda ma on dość specyficzny smak, ale jeśli zaczniesz go jeść regularnie, nawet do niego zdołasz się przyzwyczaić, zwłaszcza jeśli odpowiednio skomponujesz go z różnymi dodatkami. Pumpernikiel znakomicie smakuje i na słono, i na słodko. Chcąc wykorzystać go do stworzenia dietetycznego śniadania, posmaruj go po prostu jakimś chudym serkiem i przykryj wędliną z indyka oraz plastrami pomidora. Z pumpernikla stworzysz też znakomity, zdrowy i wartościowy deser. Po posmarowaniu go cienką warstwą masła umieść na nim serek wiejski i uzupełnij go łyżeczką miodu bądź dżemu. Na pewno zachwycisz się smakiem takich słodkich kanapek!
